Po szybkim zaaklimatyzowaniu się i zbudowaniu wszystkich niezbędnych nam rzeczy przystąpiliśmy do programu i świetnej zabawy.
Jako że nasze pomorze niegdyś podbili wikingowie - skandynawskie plemię, my postanowiliśmy się wczuć w ich kulturę i zwyczaje.
Często też chodziliśmy na pobliską plażę, bo przecież grzechem było by nie skorzystać z naszego polskiego morza.
Odbyliśmy też kilka wycieczek - do Dziwnowa i do Międzyzdrojów, a także do Rezerwatu Żubrów, Turkusowego Jeziorka i Najwyższego Klifu na wybrzeżu polskim.
Ten obóz na pewno nauczyła nas wiele nowych i interesujących rzeczy.
Zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz